Zamawiając lakiery i inne bzdury natrafiłam właśnie na coś takiego. Nie wiem, czy to nazwać rozświetlaczem w kremie czy jak, ale bardzo lubię :) Produkt nazywa się Hard Candy Glow all the way Doll Face nr 319.
Po nałożeniu kosmetyku otrzymujemy fajny efekt, widoczny zwłaszcza wtedy, kiedy pada na nas światło - delikatny metaliczno - rózowy poblask. Dla mnie świetny, bo niestety złote rozświetlacze nie za bardzo mi pasują, a taki rózowy wygląda super. Na początku martwiłam się, że kiedy nałożę podkład to efekt zniknie, ale na szczęscie delikatnie przebija się na zewnątrz :) Mozna go nosić pod podkładem albo bez niczego. Produkt nie jest przeznaczony tylko do twarzy, ale również do całego ciała. Cena też jest w porządku, bo zapłaciłam za niego $13 wraz z przesyłką więc jakoś nie urywa kieszeni. No i jest bezzapachowy, nie drażni nosa w ciągu dnia :)
Tak z innej beczki - pochwalę się, że wczoraj oficjalnie rozpoczęłam współpracę z marką Motives, w niedzielę czeka mnie mnie pierwszy kurs dobierania i projektowania podkładów i pudrów :D Nie mogę się już doczekać :) A w lutym czeka mnie międzynarodowy zlot makijażystek w Miami :D Wybaczcie, jaram się tym od wczoraj jak jakaś nienormalna :D Teraz czekam na mój wielki kufer z kosmetykami :D Yaaaay!!!
wow, lubie takie specifiki :)
ReplyDeleteJest naprawdę super :) Poza tym duża tubka, a sam produkt niesamowicie wydajny :)
Delete