Sunday, August 11, 2013

Eco - Dishwash Liquid, czyli mały ukłon w stronę ekologii

Zaczynam niewinnie - od płynu do naczyń :) Nie oszukujmy się - każda z nas używa płynu do naczyń. Wiem, że to może ma mało wspólnego z kosmetykami, ale czy kiedykolwiek zastanawiałyśmy się, jaki skład mają nasze szampony, żele pod prysznic, kremy, odżywki, a nawet płyn do naczyń? Do pewnego momentu też w ogóle o tym nie myślałam, nie sprawdzałam składu i wcale nie w głowie było mi kilkugodzinne siedzenie w internecie w poszukiwaniu certyfikowanych ekologicznych kosmetyków czy proszków do prania, nawet płynów do naczyń. No ale stało się - zaczęłam dostawac uczulenia od proszków do prania, czego nigdy w życiu nie miałam. Wiadomo, raz mogło się zdarzyć, ale za każdym razem, kiedy wkładam świeżo upraną koszulkę? No to juz na pewno nie jest zbieg okoliczności. Poszperałam, poszukałam i co znalazłam? Tak naprawdę wszystko, czego używamy to jedna wielka chemiczna bomba, która wybuchnie prędzej czy później. W naszych żelach, balsamach, proszkach, kosmetykach do makijażu dodawane są środki, które powodują alergie, choroby skóry i raka. no cóż, wiem, że nikt się za bardzo tym nie przejmuje, bo czytając skład kosmetyku, nawet nie wiemy, co on oznacza, prawda? Ale jest Wikipedia i parę stron, które na pewno pomogą rozwiać Wasze wątpliwości. Jedną z nich jest Truth In Aging, na której, po wpisaniu jakiegokolwiek składnika kosmetyku, dostaniecie pełen opis - co to jest, co powoduje, jakie mogą być skutki długotrwałego używania, w jakich kosmetykach jest zawarty. Przyznaje bez bicia, że sama niedawno odkryłam tą stronę i mam w domu mnóstwo kosmetyków, które powinny wylądowac w koszu, ale po prostu tego nie zrobię, ze względów finansowych - po prostu nie stać mnie na to, żeby wyrzucić taką ilość kosmetyków. Postanowiłam natomiast, że sukcesywnie będę je wymieniać. Coś się skończy to kupię nowe, ale ekologiczne :) No i pierwszy skonczył się płyn do mycia naczyń :) Ten, który kupiłam można nabyć TUTAJ. Zaopatrzyłam się w prawie litrowy płyn (32 fl. oz. 946 ml), w bardzo przystępnej cenie, co mnie cieszy. Może nie ma jakiegoś kolosalnego wyboru, jak w przypadku chemicznych płynów, ale przynajmniej nie zawiera świństw, które powoli i skutecznie niszczą nasze zdrowie.


Produkty, których użyłam:
Natural Concentrated Diswash Liquid

1 comment:

  1. wiram serdecznie, Twoj blog zostal dodany do listy Polskich Blogow Kobiecych na Swiecie ;)

    http://polskieblogikobiecenaswiecie.blogspot.co.uk/

    ReplyDelete