Powiem, że nawet pierwsza, bo dopiero wczoraj je dostałam, ale już zdążyłam wypróbować co nieco :) Zamówiłam dwa zestawy - core collection i starter set oraz dwa pojedyncze pędzle - pędzel do różu i pędzel do podkładu w płynie lub kremie. Pędzle są znane wszystkim więc nie muszę sie za bardzo nad nimi rozpisywać, a poza tym, nie da się opisać miękkości włosia słowami - to trzeba poczuć :) Za wszystko zapłaciłam $54, przesyłkę miałam za darmo, a dostarczono je do mych drzwi w ciągu dwóch dni przez UPS. Wiem, że w Polsce są sprzedawane po kosmicznych cenach, dlatego uzywajcie zagranicznego ebaya lub Amazon lub shop.com, żeby nie przepłacać. Albo zamawiajcie prosto ze strony Real Techniques :)
Gratuluję kolekcji tak wspaniałych pędzli. Ja nie miałam z nimi jeszcze styczności.
ReplyDeleteWięc czas to zmienić :)
DeleteO tych pędzlach jest bardzo głośno w blogosferze i chyba się skuszę :-)
ReplyDeleteSkuś się, bo są cudowne :)
DeletePrzygarnęłabym je wszystkie, chociaż i tak już mam dużą kolekcję swoich :)
ReplyDelete